Nowa fala unijnych inwestycji infrastrukturalnych ponownie nakręciła koniunkturę w polskiej budowlance. Choć nie przyniosą one branży krociowych zysków, to jednak ich finałem nie powinien być kryzys jak w pamiętnym "okresie Euro 2012".
Pełna wersja artykułu: www.wnp.pl