Jak podkreślił Bartłomiej Sosna, ekspert rynku budowlanego w firmie Spectis, wyjątkowo duża aktywność w budownictwie mieszkaniowym to jednak coraz częściej także powód do zmartwień.
- W związku z brakiem rąk do pracy, rosnącymi kosztami wykonawstwa i cen materiałów budowlanych oraz gruntów ryzyko, że część z obecnie realizowanych inwestycji może mieć opóźnienia, z miesiąca na miesiąc wzrasta - wskazał Sosna.
Dodał, że trudności w znalezieniu firm wykonawczych oraz dłuższe negocjacje z oferentami powodują wydłużanie się fazy przetargowej.
Pełna wersja artykułu: www.wnp.pl