Największym zagrożeniem, z którym rynek budowlany będzie musiał się zmierzyć w najbliższych miesiącach, jest gwałtowna zapaść na rynku kredytów hipotecznych, skutkująca pogłębiającymi się z miesiąca na miesiąc spadkami liczby rozpoczynanych inwestycji mieszkaniowych. Inne istotne problemy to utrzymujący się wysoki poziom inflacji w budownictwie i znaczna presja cenowa, która może jeszcze się nasilić w przypadku pogłębienia się kryzysu energetycznego zimą, a także opóźniające się zatwierdzenie środków z KPO dostępnych dla Polski – wylicza Sosna.
Pełna wersja artykułu: www.parkiet.com